Cała grupa jest pewna, że jesteśmy stworzeni do jedzenia mięsa, bowiem tak zarządziła przyroda, ale musimy od teraz mieć świadomość, że to nieprawda… Biorąc pod lupę dzisiejszy zestaw metod odżywiania, to oczywiście jest on bardzo specyficzny – jest zależny od miejsca w którym mieszkamy, od tradycji, od wiary, od wychowania i codziennych przyzwyczajeń, a także od naszych indywidualnych preferencji ideologii. Ludzie konsumują dużo mięsa i jest to dla nich konieczność, są też inni ludzie, które całkowicie zaprzestają konsumpcji mięsa, a czasem również całkowicie żywności odzwierzęcych (dieta wegańska). Opcji jest faktycznie dużo więc trudno wywnioskować, jakie są ludzkie gatunkowo określone potrzeby co do tego, co powinniśmy jeść, skoro to mocno zróżnicowana problematyka.
Zwierzęta mają są wyposażone w instynkt, który im podpowiada co należy jeść i co jest potrzebne, jednak człowiek tak nie ma – jak zatem stwierdzić co powinniśmy jeść? Na pewno nie jest to proste. Specjaliści z tej przyczyny zabawili się w dentystów – doszli do wniosku, że zęby potrafią nam rozwikłać tę tajemnicę i jedynie dentysta – powie nam jak szczotkować zęby, jaką szczotkę wybrać, ale też co zjadać – nie tylko z racji tego, że doskonale wie, które składniki są świetne dla naszego uzębienia, ale też potwierdzi jaki rodzaj ząbków dziedziczymy.
Ok – co jednak w sprawie ludzkiego zjadania mięsa? Ważną kwestia jest, że zwierzęta jedzące mięso mają ostre trzonowce, żeby potrafiły nimi ukatrupić swój żyjący pokarm – wydedukujecie pewnie – nasze uzębienie przecież tez ma kły – chwila, chwila! Fakt jest taki, że człowiecze trzonowce okażą się totalnie bezużyteczne w chwili, jeżeli jednak ofiarę trzeba by złapać i zagryźć. Prawdziwe informacje są różne – nasze zęby trzonowe są spłaszczone i ich rola jest następująca, żeby rozmiażdżać żywność – bardziej przypominamy jedzących same rośliny. Zdecydowanie naszemu uzębieniu bliżej do roślinojadów. Możemy się przyjrzeć samy naszym kłom np. podczas szczotkowania zębów!